Wykaz alfabetyczny

Kostyryka
Z ostatniej chwili-03/2022-Meksyk

Wyjazd do Tanzanii był udany pod wieloma względami. Udało się wykonać zdjęcia pozostałych gatunków należących do wielkiej afrykańskiej piątki. Choć z lwami nie było problemów, aby je zobaczyć, to stojący lew w dzień to była istna sensacja. Zasadniczo polują w nocy i z namiotu nieraz w nocy słyszeliśmy ich ryczenie. W dzień przeciwnie, leżą w cieniu drzewa i często można podjechać do nich nawet na kilka metrów. I co z tego, jak zdjęcia ciekawego nie da się zrobić.

Wreszcie udało się spotkać likaony. To moje pierwsze spotkanie z tymi zwierzętami i nie ukrywam wyczekiwane. Niestety mimo kilku wyjazdów do Afryki nie udało się ich wcześniej ich spotkać, należą do bardzo już rzadkich, zagrożonych wyginięciem ssaków Afryki. Lubią otwarte przestrzenie. My nasze likaony spotkaliśmy na Kalahari. Upał w tym dniu był tak duży, że myśleliśmy że poruszamy się po piekarniku z turbo obiegiem. Likaony też wymęczone upałem, leżały w cieniu niewielkich krzewów, nic sobie nie robiąc z naszej obecności.

To jest dopiero trudny cel fotografa. Lisy maja wyostrzone wszystkie zmysły, tzn. węch, wzrok i słuch. Do tego trzeba powiedzieć, że lubi polować wieczorem lub wcześnie rano, a więc gdy najczęściej występują trudne warunki oświetleniowe. Na szczęście będąc w czatowni bielikowej udało się kilka razy zaobserwować lisa, który przemierzał okolice w poszukiwaniu gryzoni. Niesamowitym jest jego skuteczność. Na cztery podchody i polowanie na jakiegoś gryzonia zawsze kończyło się to pochwyceniem ofiary.

Najlepsze zdjęcia lisa polarnego powstały podczas fotografowania w kolonii alczyków. Lis podszedł tak blisko, że nie mieścił się w kadrze. Chyba był bardzo zaskoczony naszą obecnością na skalnym stoku. Później widywaliśmy go jeszcze kilka razy. Ciekawe, że w niedużej odległości od miejsc, gdzie przebywa człowiek, były praktycznie niepłochliwe, podczas gdy zaobserwowaliśmy go także na niezamieszkałej przez ludzi wyspie, gdzie bardzo szybko oddalał się. Podobno do tego gatunku lisa należy rekord płodności, jeżeli chodzi o ilość narodzin wśród ssaków.