Wykaz alfabetyczny

Dotychczas podczas moich wyjazdów udało się sfotografować cztery gatunki czajek – w Polsce, Australii, Tajlandii i Argentynie. Tymczasem tylko podczas jednego wyjazdu do RPA spotkałem i sfotografowałem czajkę srokatą, czarnoskrzydła i płową, zatem trzy nowe gatunki czajek. Niestety z różnym skutkiem. Tylko czajka srokata była niepłochliwa i powstały zdjęcia na, ciekawą galerię. Czajki czarnoskrzydłe i płowe na skutek swej płochliwości posiadają mniej ciekawą, skromniejszą galerię.
Z ostatniej chwili- 12/17' - Tanzania

Czwarty gatunek czajki trafia na moja stronę. Znów się zastanawiam jak to się dzieje, że wszędzie na świecie podchodząc spokojnie do czajek można zrobić satysfakcjonujące zdjęcia. W Polsce, bez czatowni się nie da i czajki zawsze z przeraźliwymi odgłosami odlecą. Czajki indyjskie spotykałem w Tajlandii kilkukrotnie i każde kolejne spotkanie było bliższe i powstawały ciekawsze zdjęcia. Do tego stopnia czajki zaakceptowały moje podchodzenie, że ptak mieścił się w pełnym kadrze i dalsze skracanie odległości nie miało już sensu.

Tanzania-12/2017
Z ostatniej chwilii-Etiopia-12/2019
Z ostatniej chwili - Botswana -11/12-2022

W Argentynie występują dość powszechnie i nie ma problemów z ich fotografowaniem. W Iguazu czajki tak się zasymilowały, że żerując na lądowisku dla helikopterów podczas startów i lądowań wcale nie uciekały, a jedynie ustawiały się odpowiednio do podmuchu powietrza, aby ich wiatr nie wywrócił. Ciekawy był sposób polowania czajek. Zastygały w bezruchu stojąc na jednej nodze, podczas gdy drugą uderzały o trawnik. Bacznie obserwowały, czy nie wywabiły tym działaniem jakichś owadów, po które sięgały błyskawicznie wykonując skłon.

Czajka płatkolica występowała w Australii i Nowej Zelandii powszechnie. Nawet w parkach miejskich można było ją zaobserwować. A nietrudno ją dostrzec, bo to ogromna, jak na czajkę, czajka. Waży około 350 gramów i ma około 35 cm długości. Rzadko widywałem ją samą. Może nie była w tak ścisłym stadzie jak np. zeberka australijska, ale jak widać było jedną żerującą czajkę, to w okolicy na przestrzeni kilkudziesięciu, kilkuset metrów można było pewnie znaleźć kolejne. Czajki latające w stadzie zawsze oznajmiały to otoczeniu donośnym odgłosem.

Dotychczas podczas moich wyjazdów udało się sfotografować cztery gatunki czajek – w Polsce, Australii, Tajlandii i Argentynie. Tymczasem tylko podczas jednego wyjazdu do RPA spotkałem i sfotografowałem czajkę srokatą, czarnoskrzydła i płową, zatem trzy nowe gatunki czajek. Niestety z różnym skutkiem. Tylko czajka srokata była niepłochliwa i powstały zdjęcia na, ciekawą galerię. Czajki czarnoskrzydłe i płowe na skutek swej płochliwości posiadają mniej ciekawą, skromniejszą galerię.
Z ostatniej chwili- 12/17' - Tanzania