TomKal foto

Po zidentyfikowaniu tego gatunku i znalezieniu polskiej nazwy tego ptaka nurtowało mnie dlaczego nadano jemu taką nazwę – apostoł. Z uzyskanych informacji wynika, że apostoł, to ptak stadny i najczęściej przebywa w grupie właśnie 12 osobników. Nie tyle więc jakieś biblijne korzenie nazwy, a skojarzenia związane z obserwacją zachowań tego ptaka i liczbą apostołów. Daleko mi do wyciągania jakichś bezwzględnych wniosków i zaprzeczania, czy potwierdzania tej wiadomości, ale na podstawie kilkudniowego obcowania z ptakami w Australii  i obserwowania ich zapewniam, że kilkakrotnie widywane były w bardzo różnych liczebnie grupach. Raz podczas śniadania przy samochodzie pojawiła się grupa 4-6 osobników. Innym razem o świcie dało się zaobserwować 3 ptaki w towarzystwie słodnika (nagranie głosu w załączeniu).  Jeszcze innym razem na drzewie było ich na tyle dużo, że trudno było je policzyć, czy dojrzeć, ale odgłos wskazywał na dziesiątki osobników. Tak, więc przynajmniej te osobniki, które ja fotografowałem nie zachowywały się stosownie do nadanej im nazwy. U ptaków tych nie występuje dyformizm płciowy. W zbliżeniu widać nieraz drapieżne agresywne spojrzenie, choć żywią się nasionami i owadami. Na pewno są ptakami stadnymi i dość hałaśliwymi. Apostoł występuje we wschodniej Australii, a jego waga to około 120 gramów.